Twój ból i niespełnienie to przestrzeń dla działania Bożej łaski

Opublikowane przez DN w dniu

Brzmi jak historia science–fiction? Doświadczenie Anny, mamy proroka Samuela, jest dowodem na prawdziwość tego twierdzenia. Oczywiście bardzo wiele zależy od twojego podejścia do tej kwestii.

Marcowa sobota we Wrocławiu powitała nas chłodną aurą. Nam to nie przeszkadzało, by mieć bardzo dobry dzień. Pobłogosławił nam o. Ryszard Niziołek CSsR i wzięłyśmy się do pracy.

Za nami jest druga część warsztatu stylizacyjnego „Modnie i godnie”, prowadzonego przez Marzenę Jagielską. Oto skrót wydarzeń:

1.  Podstawą dobrych wyborów stylizacyjnych jest znajomość typu własnej sylwetki. Bardzo ważna jest akceptacja siebie w aktualnym wyglądzie. Na nic piękne kreacje, gdy jesteśmy sfrustrowane dodatkowymi centymetrami! Dlatego panie miały okazję rozrysować swoją sylwetkę. Także zobaczyć, jak wiele znanych kobiet, mimo nieidealnych proporcji, uchodzi za piękne i atrakcyjne. Przedstawione zostały trzy różne podejścia do  stylizacji.
2.  Kolejnym krokiem było poznawanie kolorów, które nas lubią. Tu pomocny okazał się podział typów urody na pory roku. Każda z pań mogła osobiście ocenić, jaki jest jej typ urody. Pracowałyśmy z paletą kolorów. Czy te, które lubimy i preferujemy przy zakupach są dla nas odpowiednie? Z których zrezygnować i dlaczego? To tylko niektóre pytania, na które każda pani otrzymała odpowiedź.
3.  Dużo warsztatowego czasu zajęły nam sukienki. A zagościło ich u nas bardzo wiele. Letnich i zimowych. Wzorzystych i gładkich. Kolorowych i jednobarwnych. Na wielka galę i na co dzień.

To wspaniałe, że coraz więcej kobiet wybiera sukienki jako „numer jeden” swojej garderoby. Bo też w sukience każda pani wygląda perfekcyjnie. Sukienka dopasowuje się do każdego typu figury. W sukience kobieta jest całością. Sukienka potrafi wyszczuplić, jeśli ma odpowiedni krój. Doda elegancji i stylu. A jeśli ma długość maxi , wpłynie nawet na sposób poruszania się, dodając gracji i wdzięku.
4.  Czy moda i ubieranie się mają coś wspólnego z etyką i moralnością? Wydaje się, że tak. Poruszał tę kwestię św. o. Pio. Także kardynał Stefan Wyszyński zwracał uwagę dziewcząt, pytając, czy do ich stroju można dopiąć maryjną lilijkę. Papież Jan Paweł II powiedział, że ciało kobiety jest święte, a my mamy stać na straży tej świętości.
Norma maryjna w ubieraniu to taki sposób noszenia się, który nie narusza wymogów skromności i nie jest pobudzający dla mężczyzn. Strój, który nie obnaża kobiety i jest przyzwoity. Czy to oferują nam projektanci i dyktatorzy mody? A może trzeba wyznaczać nowe standardy? Modnie i równocześnie godnie.
5.  Ostatnim punktem warsztatu była emocjonalna waga. Po czym poznać przeciążenie? Jak budować równowagę pośród codziennych trudności i kłopotów? To czasem prawdziwe wyzwanie. Sprawdzian dobrze pojętej miłości własnej, wyrażonej opieką i troską.

Oto wrażenia Ewy, uczestniczki warsztatów:
Udział w warsztacie rozwoju osobistego utwierdził nas w przekonaniu, że powinnyśmy akceptować swoje ciało. Poprzez obmiary mogłyśmy określić jaki typ figury posiadamy, a poprzez wybór ulubionych kolorów – jakim jesteśmy typem urody: „wiosną”, „latem”, „jesienią, czy „zimą”. Będzie to nam pomocne przy wyborze eleganckiego ubioru w najbliższym sezonie.

Warsztat finansowy przygotowała Aneta Wojtasiewicz. Powitałyśmy Małgosię, która przyszła po raz pierwszy na Dzielne. Dlatego zaczęłyśmy od 1. części warsztatów, czyli bazy, bez której nie sposób zrozumieć pozostałych tematów.

Małgosia dowiedziała się, jaka jest Boża i ludzka odpowiedzialność w sprawach finansowych. Rozmawiałyśmy o tym, dlaczego jest tyle problemów finansowych – po prostu ludzie (nie mówiąc już o chrześcijanach) nie znają Bożych zasad dotyczących zarządzania pieniędzmi.
Dalej była mowa o tym, jak lepiej panować nad sprawami finansowymi oraz jakie są biblijne zasady dotyczące mądrego wydawania pieniędzy.
Mówiłyśmy też o tym, jak opracować domowy budżet, co pozwoli w przyszłości panować nad strumieniami pieniędzy wydawanymi na żywność, różne opłaty, transport, inne zakupy, itp. Wiadomo, że mamy tendencję wydawać więcej niż zarabiamy, co w dłuższej perspektywie może prowadzić do poważnych problemów finansowych. Warto zatem zmierzyć się z tym problemem, by unikać niepotrzebnych frustracji.

Oto wrażenia Małgosi:
O Dzielnych Niewiastach dowiedziałam się już jakiś czas temu i bardzo chciałam w spotkaniach uczestniczyć, bo każda forma, która pokazuje mi, jak mam się otworzyć na Pana Boga, jest cenna. Wreszcie mogłam uczestniczyć w spotkaniu marcowym. Wiem, że będę uczestniczyć w kolejnych, gdyż warsztaty i konferencje dotykają mojego wnętrza. Jestem wzruszona, czuję, że inaczej postrzegam to, co zdarzyło się w moim życiu. Nie spodziewałam się, że na finanse można spojrzeć przez pryzmat Bożych zasad.  


Bohaterką popołudniowej konferencji była Anna ze Starego Testamentu, która mimo szczerej miłości swego męża bardzo bolała z powodu niespełnienia w macierzyństwie. Anna jest wzorem wytrwałej modlitwy. Poznałyśmy cechy takiej modlitwy i już wiemy, w czym warto Annę naśladować.

Rozmyślałam o Annie i o ufności, z jaką zanosiła swą modlitwę do Pana. Nie strzelała focha, nie obrażała się na Boga, gdy mijały lata, a ona nie była obdarowana potomstwem. Znosiła złośliwości Peninny w smutku, ale i pokorze. O jak szczęśliwa musiała być, gdy kapłan Heli powiedział jej: „Idź w pokoju, a Bóg Izraela niech spełni prośbę, jaką do Niego zaniosłaś.”(1 Sm 1,17)
Właśnie takich słów pragnę po każdej modlitwie zanoszonej do Boga!

Usłyszałyśmy przepiękny hymn uwielbienia wypowiedziany przez Annę, gdy została mamą Samuela. A potem poznałyśmy przeszkody, jakie mogą utrudnić lub wręcz uniemożliwić modlitwę uwielbienia i dziękczynienia. Dowiedziałyśmy się, co sprawia modlitwa uwielbienia i że taka modlitwa może także odbywać się bez słów, poprzez trwanie w ciszy przed Bogiem.

Gdy uwielbiam i dziękuję to:

  • buduję w sobie przekonanie, że wszystko jest dziełem Boga i darem Boga dla mnie,
  • objawiam swoje uczucia Bogu, a to tworzy osobistą, intymną relację. Przecież swoich najgłębszych uczuć nie wyznaję komuś obcemu i zupełnie mi obojętnemu,
  • uznaję, że Bóg jest moim Bogiem,
  • wyznaję, że to On jest moim Panem i obrońcą, a ja Mu ufam,
  • oddaję chwałę najwyższemu Bogu,
  • sławię Jego Imię i Jego przymioty,
  • stwarzam przestrzeń, w której Bóg mnie przemienia, uzdrawia i uwalnia od zła,
  • przyjmuję Jego dary i łaski,
  • ściągam Niebo na ziemię. Co robią aniołowie w Niebie? Uwielbiają Boga! Jeśli uwielbiasz Boga, to ściągasz Niebo na ziemię!

Przypomina mi się historia osoby, która długo modliła się do Boga, ale jej pragnienia nie zostały spełnione. Oczywiście była rozgoryczona i rozżalona na Pana Boga. Wtem pojawił się anioł, który objaśnił, że Pan Bóg może odpowiedzieć na jej prośbę na jeden z trzech sposobów:
1. NIE
2. jeszcze NIE TERAZ
3. mam dla ciebie LEPSZY PLAN

Miejmy to w pamięci i umiejmy Boga uwielbiać zawsze, w radości i nie-radości, w szczęściu i nie-szczęściu, bogactwie i ubóstwie, zdrowiu i chorobie, wtedy, gdy spełnia nasze prośby i gdy przygotował dla nas znacznie lepszy plan niż ten, na który my mamy ochotę.

Gdy wszystko idzie po naszej myśli, wtedy słowa wdzięczności same płyną z serca. Znacznie trudniej uwielbiać przez łzy, prawda? Dlatego zamieszczam tekst przepięknej pieśni, która ułatwi uwielbienie w trudach, cierpieniach i smutkach:

„Błogosławcie Pana wszystkie Jego dzieła, które by nie kwitły, gdyby nie cierpienie.
Błogosławcie Pana wszystkie łzy i żale, każda moja słabość i upokorzenie.
Błogosławcie Pana wszystkie moje rany, na które Duch Święty staje się balsamem.
Niech Cię błogosławią wszystkie me niemoce, ból skrzętnie skrywany po bezsennej nocy.
Błogosławcie Pana, że Mu ufam jeszcze, że mnie wciąż uzdrawia łaski swojej deszczem.
Błogosławcie Pana.”  (1)

Do zobaczenia w sobotę 21 kwietnia 2018 r.
– szczegóły spotkania  i FORMULARZ  > > > > >  TUTAJ

(1) Pieśń religijna, autor tekstu: S. M. Paula Siewak OCPA, kompozytor: Paweł Bębenek

Tekst: Marzena, Aneta / Zdjęcia: Ewa, Marzena / Opracowanie: Monika


1 komentarz

Ania K. · 6 kwietnia 2018 o 09:43

Kochane DN z radością przeczytałam Wasz wpis, tekst umacniający, z nadzieją. Aż się chce zaśpiewać Panu pieśń, której słowa są piękną puentą:
https://www.youtube.com/watch?v=T8TelfS79QM

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *