Adoracja Najświętszego Sakramentu (4)
Nie wiem, jak to Jezus robił, ale z upływem czasu, gdy do Niego przychodziłam, sprawiał, że coraz mniej rozpraszały mnie tzw. okoliczności zewnętrzne. To stawało się wtedy, gdy już zaczęłam rozumieć istotę ciszy i powoli zaczęłam korzystać z jej owoców. O, jakie to było dla mnie trudne, gdy w czasie Dowiedz się więcej…
Adoracja Najświętszego Sakramentu (3)
Trzeba było czasu, bym uświadomiła sobie prawdziwą obecność Boga w Najświętszym Sakramencie. To znaczy, bym miała pewność, że On tam naprawdę jest. Oczywiście wiedzialam o tym z nauki religii, ale czym innym jest teoria, a czym innym doświadczenie.Aneta Moja obecność w Najświętszym Sakramencie jest wielką tajemnicą wiary i znakiem mojej Dowiedz się więcej…
Adoracja Najświętszego Sakramentu (1)
Z początku przychodziłam na Adorację Jezusa Eucharystycznego i nie za bardzo wiedziałam, co mam robić. Nie wiedziałam, czy trzeba odmawiać jakieś modlitwy, czy mam patrzeć na Eucharystię, czy mogę zamknąć oczy. Ta cisza była zbyt cicha i wydawało mi się, że nic się nie dzieje. A czas zdawał się czasami Dowiedz się więcej…
Adoracja Najświętszego Sakramentu (2)
Jak myślisz, czy to dużo dać Jezusowi na wyłączność jedną godzinę raz na tydzień? Jedna godzina, w trakcie której jesteś z Nim sam na sam. Jedna godzina wobec 168-u godzin, bo tyle ich ma tydzień.Wytrwałam w tym swoim postanowieniu. Nie było łatwo, zwłaszcza gdy przychodziła jesienna plucha albo zimowe chłody. Dowiedz się więcej…