DN Kraków
Nic Cię to nie obchodzi, że giniemy
Może nie jest to najbardziej spektakularny sposób modlitwy. Brzmi raczej jak pretensja. Nie wiemy jakim tonem uczniowie wypowiedzieli te słowa do Jezusa ale można przypuszczać że sytuacja była bardzo napięta. Wiemy, że był wieczór. Uczniowie obserwowali jak silny wiatr miota łodzią. Widzieli, że woda wlewa się do środka. Było naprawdę Dowiedz się więcej…