Jesteśmy w sieci i ogarnia nas panika, gdy z niej wypadniemy. To niemożliwe! Zatem przypomnij sobie co czułaś, gdy po przyjściu do pracy odkryłaś, że Twój TELEFON został w domu.
Wchodzisz do pociągu, tramwaju, autobusu a w nim pojedyncze osobniki zatopione w swoim świecie z pomocą telefonu komórkowego. Zagadujesz o coś współpasażerkę i napotykasz zdziwione spojrzenie człowieka jakby ze snu wyrwanego. Krótka odpowiedź i włożenie słuchawki do ucha to sygnał, że dalszego ciągu nie będzie. W końcu i Ty sięgasz po swoją komórę i zanurzasz się w świecie wirtualnych relacji. I tylko czasem przebija się do Twojej świadomości pragnienie prawdziwej przyjaźni – relacji istniejącej w Twoim życiu – kobiecej przyjaźni. Takiej, w której poczujesz się bezpiecznie, rozumiana, akceptowana, wysłuchana.
Przyjaźń – to przestrzeń dana sobie wzajemnie na rozmowę, wysłuchanie, podzielenie się przemyśleniami, radościami, smutkami a czasem prawdziwymi dramatami. Przyjaźń to troska i wsparcie, to trud, wysiłek i czas ofiarowane przyjaciółce z miłością. Kiedy nasze serce jest otwarte na drugą osobę, odkrywamy prawdę o sobie – mówiła Irena, autorka konferencji o sile kobiecej przyjaźni wygłoszonej na spotkaniu Dzielnych Niewiast w Krakowie – wtedy nie boimy się okazywać słabości, wręcz przeciwnie uczymy się akceptować siebie w rożnych sytuacjach, nie zawsze dla nas komfortowych i miłych. Poznajemy się wzajemnie coraz lepiej.
Mówiąc o stawaniu się przyjaciółkami Irena odwołała się do znanej nam wszystkim relacji Maryi i Elżbiety. Krewnych ale i przyjaciółek. Gdy Maryja dowiaduje się o ciąży Elżbiety, kobiety w podeszłym wieku, wyrusza w drogę by jej służyć. Służyć pomocą i być przy niej, wspierać. Maryja nie jest sama. Przybywa do Elżbiety z Jezusem. Czy myślała o konsekwencjach podejmując tę karkołomną podróż? Tego nie wiemy. Skupiła się na celu i zaufała Bogu i Jego obietnicy, że zostanie matką Syna Bożego. Wykonuje misję Jej powierzoną – niesienia Syna Bożego tym, którzy Go potrzebują. Pierwsza była Elżbieta, po niej jesteśmy my – przyjaciółki Maryi. Irena zachęcała by nie zaniedbywać swoich przyjaciółek, by podtrzymywać więzi, spotykać się, pogłębiać relacje, a przede wszystkim znaleźć dla nich czas. Mówiąc o wartości kobiecej przyjaźni zacytowała odpowiedzi, które udzieliły Dzielne Niewiasty na pytanie – w czym tkwi siła kobiecej przyjaźni – które zadała w przeprowadzonym sondażu.
Sekret przyjaźni kobiet, tkwi we wzajemnym zrozumieniu się – napisała Marta – Przyjaciółka wysłucha, wesprze, będzie wiedziała jak zareagować. Dzięki wsparciu kobiet jest po prostu łatwiej żyć. W kontaktach z płcią przeciwną jest często jakaś bariera, lęk, obawa. W przypadku kobiet to znika. Zapewne każda z nas ma lub miała przyjaciółkę, „bratnią duszę”. Można jej było zwierzyć się z kłopotów domowych, szkolnych, sercowych (samej przypominały mi się przyjaciółki z lat szkolnych, studenckich, jak i obecne). Przyjaciółka to skarb, ale trzeba się o niego troszczyć, zabiegać. Siła kobiecej przyjaźni to możliwość wspólnej modlitwy, spotkań, wymiana wrażeń, emocji. W przestrzeni, którą są Dzielne Niewiasty możemy czuć się bezpiecznie, wspierać się, zadbać o siebie. Po prostu „naładować akumulatory” na cały miesiąc.
A Ty jak pielęgnujesz swoje kobiece przyjaźnie? Czy tylko lajkując wpisy na fejsie?
SK
Marzenko, dziękuję Ci za Twoje świadectwo.
Dzięki niemu też mogłam spojrzeć na swoją biografię poprzez pryzmat przyjaźni, które towarzyszyły mi na różnych etapach mojego życia. Niektóre z nich wypaliły się, inne osłabły a nieliczne trwają mimo upływu lat. Wszystkie jednak ważne i tak nieocenione. Troszczę się o nie. Dobrze stało się, że przyjaźń kobieca stała się tematem konferencji.
Wdzięczna Wam jestem. Tobie Marzenko i Irence.
Modlitwa za przyjaciół.
Aniołowie, Istoty Światła i Miłości,
czuwajcie nad tymi, których imiona możecie wyczytać w moim sercu.
Czuwajcie nad nimi w każdej sytuacji i sprawcie, by ich droga była łatwa i prosta, a ich praca przynosiła wspaniałe owoce.
Osuszcie ich łzy gdy płaczą;
uświęćcie ich radości;
dodajcie im odwagi gdy poczują się słabi;
przywróćcie im nadzieję gdy utracą połączenie ze swoim sercem;
przywróćcie im zdrowie gdy zachorują i prawdę gdy będą błądzić.
Moi Przyjaciele, dziękuję Wam.
(Tekst tej modlitwy wręczyła Irenka każdej Dzielnej Niewieście na zakończenie konferencji)
Amen! DD dziękuję za opublikowanie modlitwy- takiej serdecznej i bliskiej jak przyjaźń. Właściwie po tak przejmującej, ciepłej konferencji Irenki, modlitwa dziękczynna za dar Przyjaciół jest tak naturalna, wdzięczność rozpiera serce. Pamiętam o Was co dzień, a zwłaszcza o 21:00 🙂
Irena w sposób fantastyczny podjęła ten ważny dla nas temat. Ja nie byłam na konferencji, bo właśnie w tym czasie spotykałam się z przyjaciółką, która niespodziewanie wyprowadziła się do Krakowa. Jednak wiem, że konferencja była niezwykłą, bo przeprowadziłam wywiad z uczestniczkami, a potem jeszcze mała sesja indywidualna z Ireną.
Jezus też nazwał nas swoimi przyjaciółmi. W Ani z Zielonego Wzgórza sprawdzonymi byli ci, jeśli dobrze pamiętam, -przyjaciele od Mateusza. Moje doświadczenie jest takie, że te najlepsze przyjaciółki to te od Jezusa. Po prostu te, z którymi dzielę wartości.
Pisałam tą konferencję z Maryją – bardzo prosiłam o wsparcie i siłę…
Dziękuję Matko Boża Nieustającej Pomocy ♡
Pomysłodawcą tematu konferencji „Siła przyjaźni kobiecej” jest ojciec Paweł, Wojownik Pana Boga/dziękuję serdecznie
Dzielna DN – modlitwę za przyjaciół dostałam od Dzielnej przyjaciółki Oleńki z Poznania.
Marzenko z Wrocławia – piękne przesłanie filmowe o przyjaźni – moc kolorów ☆
Wierna Weroniko – też pamiętam, godz. 21.00 – „wdzięczność rozpiera Serce” 🙂
Szczęśliwa Mario Magdaleno – przychodzisz z dobrym słowem…
Mateusz zaakceptował inność Ani, patrzył Sercem ♡
Dziękuję WSZYSTKIM za wsparcie duchowe i pomoc przy konferencji (Ewa, Justynka, Joasia, Monika, Agnieszka, Krysia, Jadzia, Stasia, Marta, Kasia, Margaretta, Danusia, Paulinka, Marysia… Dzielne Niewiasty, które odpowiedziały na pytanie kluczowe (16 osób), za czytania… za ten wpis)
Dzielne Niewiasty o szalonych, Bożych Sercach ♡
Bóg zapłać
Pozdrawiam z radością
Bez Przyjaciół ani rusz …
Dziękuję Panie za Przyjaciół, których mi dałeś!