„Jestem Niepokalane Poczęcie”

„Ja jestem Niepokalane Poczęcie, tymi słowami Matka Boża przedstawiła się św. Bernadecie na Jej ponawiane czterokrotnie pytanie „o imię Pani”. Miało to miejsce 25 marca 1858 r., w nikomu jeszcze wtedy nieznanej, niewielkiej miejscowości na południu Francji – Lourdes; w dniu szczególnym – w święto Zwiastowania. Ta, która otrzymała wyjątkowe posłannictwo od Boga, która stała się Matką Jezusa, stała się także Jego posłanniczką na wieki: „Niech mi się stanie według słowa Twego”. To „Ona Boga na świat nam przyniosła” śpiewamy często w kościele. Bóg ustrzegł Ją przed zmazą grzechu pierworodnego już od chwili poczęcia. Mając na uwadze przyszłą świętość Jezusa, Matka Boża została objęta szczególną Bożą troską – „błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony Owoc żywota Twojego – Jezus”.
Świętość Maryi głoszona była przez Kościół od pierwszych chwil Jego istnienia. Kościół obrządku wschodniego już w wieku VI rozpoczął celebrowanie tajemnicy poczęcia Najświętszej Maryi Panny w liturgii, określając ten dzień „Świętem poczęcia Najczystszej”. W wieku IX przejęte ono zostało również w liturgii zachodniej i określane mianem: „Święta Poczęcia”. W 1708 r. wprowadzono Święto Niepokalanej. Natomiast 8 grudnia 1854 r. Ojciec Święty Pius IX ogłosił dogmat o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny.
Rola posłannictwa Maryi nie ograniczyła się wyłącznie do narodzin, wychowania, uczestnictwa w męce, ukrzyżowaniu i chwalebnym zmartwychwstaniu Jej Syna. Wystarczy powrócić do historii objawień. Stanowią one od wieków pomost pomiędzy Wszechmogącym i nami. Ta która otrzymała posłannictwo, stała się Posłanniczką na wieki (Lourdes, La Salette, Fatima, Garaison, Licheń, Częstochowa i wiele innych miejsc). Stała się tęczą, przymierzem łączącym Niebo i ziemię, proszącą za nami usprawiedliwiającą nasze słabości i grzeszne postępki, wyjednującą nam przebaczenie przed obliczem Boga.”
„Kult Niepokalanej upowszechnił się w całym Kościele. Wystarczy w tym miejscu przypomnieć osobę św. Maksymiliana Marii Kolbego czy sługę Bożego ks. Franciszka Blachnickiego. Obaj byli prawdziwymi głosicielami prawdy o Niepokalanym Poczęciu Maryi.
Św. Maksymilian już uprzednio wiele razy rozważał tajemnicę imienia, przewidując: „«Niepokalanie Poczęta» – można trochę zrozumieć, ale «Niepokalane Poczęcie» pełne jest pocieszających tajemnic”. Odkrył w końcu, że pocieszająca tajemnica wiąże się właśnie z Osobą Pocieszyciela, Ducha Świętego jako Poczęcia, świętego i niepokalanego, w samym Bogu!(…) Święty Maksymilian Maria Kolbe tak o tym pisze: — I miłym Jej bardzo musi być ten przywilej, jeżeli sama nazywa się w Lourdes: — „Ja jestem Niepokalane Poczęcie”. I nie mówi tu: — „Jestem Niepokalanie Poczęta”, — ale „Niepokalane Poczęcie”, — stąd wynika, że Ona to Niepokalaność sama… Czy jest różnica między wyrazami: ‘Niepokalane Poczęcie’ a ‘Niepokalanie Poczęta’? — Różnica istnieje taka, jaka np. między wyrażeniem ‘biały’ i ‘białość’. Jeżeli jest biały – to może się pobrudzić, ale białość nie ulega już żadnym zmianom. „Celem każdego człowieka jest być Bożym przez Jezusa Pośrednika u Ojca – a Jezusowym – przez wszelkich łask Pośredniczkę, Niepokalaną” .
W uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny od godziny 12 do 13, odbywa się także nabożeństwo zwane Godziną Łaski, związane z objawieniami Matki Bożej w Montichiari-Fontanelle
„O tej szczególnej godzinie objawiająca się Matka Boża powiedziała: „Życzę sobie, aby każdego roku w dniu 8 grudnia w południe obchodzono Godzinę Łaski dla całego świata. Dzięki modlitwie w tej godzinie ześlę wiele łask dla duszy i ciała. Będą masowe nawrócenia. Dusze zatwardziałe i zimne jak marmur poruszone będą łaską Bożą i znów staną się wierne i miłujące Boga. Pan, mój Boski Syn Jezus, okaże wielkie miłosierdzie, jeżeli dobrzy ludzie będą się modlić za bliźnich. Jest moim życzeniem, aby ta Godzina była rozpowszechniona. Wkrótce ludzie poznają wielkość tej Godziny Łaski. Jeśli ktoś nie może w tym czasie przyjść do kościoła, niech modli się w domu”.
Objawień w 1946 roku doznała pielęgniarka ze szpitala w Montichiari, Pierina Gilli. Widzenie przedstawiało płaczącą kobietę z zanurzonymi w piersi trzema mieczami, szatę zdobiły trzy róże: biała, czerwona i złota. Głównym przesłaniem objawień była prośba o nawrócenie ludzkości i szerzenie kultu Matki Boskiej Róży Duchownej.”
Źródło:
http://www.niedziela.pl/artykul/109448/nd/Ja-jestem-Niepokalane-Poczecie
https://www.pch24.pl/-juz-8-grudnia-godzina-laski–zobacz–co-mozesz-zrobic-,32593,i.html
http://www.niedziela.pl/artykul/75562/nd/Poznawac-i-czcic-Niepokalana-jak-sw
http://www.diecezja.kalisz.pl/app/webroot/kcfinder/upload/files/3.SZALENIEC_NIEPOKALANEJ-SW.MAKSYMILIAN_MARIA_KOLBE.pdf
http://niedziela.pl/artykul/128059/nd/Swietosc-od-poczecia
https://www.parafiasulejowek.pl/433,godzina_laski.html
1 komentarz
Dzielna Niewiasta · 15 grudnia 2018 o 23:58
Dziękuję Weroniko za ten tekst i za to, że znowu pojawiły się Twoje wpisy:). Dzięki Tobie znam już proweniencję Godziny Łaski. 8 grudnia znalazłam się w otoczeniu, które żywo reagowało na te dwa słowa a ja nie wiedziałam dlaczego. Niestety byłam pozbawiona dostępu do internetu i nie mogłam sprawdzić skąd ta godzina?