„Copiosa apud Eum redemptio”
„W dekrecie o heroiczności Jej cnót została określona jako „silna kobieta” na miarę niewiast biblijnych i mistyczka o wielkim znaczeniu”
Siostra Maria Celeste Crostarosa została wyniesiona do chwały ołtarzy 18 czerwca 2016 w Foggi, a jej wspomnienie liturgiczne obchodziliśmy niedawno, 13 września. Jest założycielką Zakonu Najświętszego Odkupiciela, potocznie zwanym Zakonem Sióstr Redemptorystek- bo Redemptor to Odkupiciel- którego dewizą jest „Copiosa apud Eum redemptio” („Obfite u Niego odkupienie”).
” Błogosławiona urodziła się w Neapolu 31 października 1696r. w rodzinie Józefa Crostarosa, doktora prawa cywilnego i kościelnego, oraz Baptysty Caldari. Ochrzczona następnego dnia otrzymała trzy imiona: Julia, Marcella i Santa. Była dziesiątym dzieckiem tej rodziny, która po jej przyjściu na świat powiększyła się jeszcze o dwie córki. Odznaczała się usposobieniem bardzo wrażliwym, żywym i wesołym, bystrą inteligencją i zdolnościami umysłu rozwiniętymi nad wiek.
Pomiędzy dziewiątym a jedenastym rokiem życia Julia przeszła pewien kryzys, charakteryzujący się intensywniejszym otwarciem się na otaczające ją środowisko: objawiło się to fascynacją światem osiemnastowiecznego Neapolu i jego przyciągającym urokiem. Szybko jednak w pięknie świata zaczęła dostrzegać Autora wszelkiego piękna i fascynować się Jego miłością i miłosierdziem, do tego stopnia, że mając 21 lat wraz ze swoją rodzoną siostrą wstępuje do Karmelu w Marigliano. Nosi w sercu „gorące pragnienie zbawienia bliźniego i pomagania innym”.
Po zamknięciu Karmelu w Marigliano w roku 1723 zrozumiała, że „Pan niewątpliwie chce ją w klasztorze w Scala”, gdzie wstępuje wraz z dwiema swoimi siostrami w styczniu 1724 roku i rozpoczyna życie według reguły Wizytek, przyjmując imię s. Marii Celeste.
Wkrótce Bóg wyjaśnił jej cel tych nieoczekiwanych zmian, jakie dokonywały się w jej życiu: miała stać się matką nowej rodziny zakonnej, która dziś nosi nazwę Zakonu Najświętszego Odkupiciela (Sióstr Redemptorystek). 25 kwietnia 1725 roku po Komunii świętej, s. Celeste przeżyła wyjątkowe doświadczenie i zrozumienie, że Bóg jej właśnie powierza to zadanie i chce, aby nowy Zakon był „żywą pamiątką” – jasnym, promieniującym znakiem miłości Chrystusa do człowieka, by siostry założyły habit koloru miłości (czerwony) i by wszystko w ich życiu mówiło o wielkiej miłości Boga do ludzkości. Siostra Celeste była wtedy nowicjuszką.
Trzeba było jeszcze sześciu lat cierpienia i głębokiego zaufania Bogu, aż wreszcie pojawił się św. Alfons de Liguorii ze swoim rozeznaniem, że „Dzieło to pochodzi od Boga i nie jest iluzją, jak wielu sądziło”. Dzięki jego pomocy w Zesłanie Ducha Świętego, 13 maja 1731 roku, siostry z niewypowiedzianą radością śpiewały Te Deum, dziękując za bezmiar łask otrzymanych od Pana”. Matka Celeste Crostarosa napisała Reguły, uszyła nowe czerwone habity, które siostry ubrały w święto Przemienienia Pańskiego 6 sierpnia 1731 roku. Chciała, aby wzajemne odniesienia we wspólnocie były matczyne i serdeczne, naznaczone ciepłem Jezusowej miłości. Wtedy ta miłość będzie promieniować poza klasztor i na cały świat. Założycielka redemptorystek wspomina o tym w Autobiografii, opowiadając o konkretnych osobach: o pewnym młodym człowieku, który się nawrócił, choć przedtem był zgorszeniem dla całego miasteczka i o innym, który żyjąc w pobliżu klasztoru zmienił się i zbliżył do Boga. Te piękne świadectwa Matki Marii Celeste Crostarosy mówią o oddziaływaniu klasztoru na najbliższą okolicę, pokazując konkretnie, jak rodziło się Boże życie w ludzkich duszach poprzez kontakt z klasztorem.
Wkrótce nowa wspólnota redemptorystek i sama Matka Celeste, mogły cieszyć się kolejnym powiewem Ducha Świętego, który zaprosił je, aby były pomocą dla św. Alfonsa w tworzeniu Zgromadzenia Redemptorystów. Kaplica sióstr stała się miejscem żarliwej modlitwy w tej intencji, a Matka Celeste – niezastąpioną inspiratorką, dom gościnny sióstr – miejscem narodzin Zgromadzenia, dnia 9 listopada 1732 roku (…) .
Siostra Maria Celeste zmarła 14 września 1755, a w chwili jej śmierci św. Gerard Maiella, jej duchowy przyjaciel, dopełniający swych dni w Materdomini, w miejscowości położonej około 100 km od Foggii, powiedział do asystującego mu brata: „Widziałem duszę Matki Marii Celeste odlatującą jak gołębica po zasłużoną nagrodę za miłość do Jezusa i Maryi”.
Po śmierci ciało ukochanej Matki promieniowało jakimś nadzwyczajnym światłem, pięknem i niebiańskim pokojem. Według ówczesnego zwyczaju, zostało złożone w krypcie kościoła.
Życie Matki stało się „żywą pamiątką” miłości Chrystusa do człowieka, byśmy od niej mogli uczyć się radosnego miłowania Boga, wierności sumieniu, szanowania drugiego jako „żywego tabernakulum”, kontemplacji Oblicza Chrystusa obecnego we wszystkich wydarzeniach życia oraz Maryjności, która cicha i ukryta skutecznie obdarza Kościół Jezusem Odkupicielem.
Do Polski Siostry Redemtorystki przybyły w 1989. Początkowo przez trzy lata mieszkały w Tuchowie, później przeniosły się do Bielska-Białej, gdzie oprócz modlitwy zajmują się m.in. tłumaczeniem książek dla wydawnictwa Homo Dei, szyciem habitów dla redemptorystów, sutann dla księży diecezjalnych, ornatów oraz bielizny kielichowej i prowadzeniem rekolekcji dla dziewcząt.
źródła:
http://www.redemptor.pl/ukryta-perla-s-maria-celeste-crostarosa/ste-crostarosa/
12 komentarzy
M.A.J.A. · 7 października 2017 o 21:39
Wow ze wow…(jak mówi pięcioletni synek mojej kuzynki)
To redemptorystki powstały wcześniej od redemptorystow???
Dzielne z nich Niewiasty:)
Weronika · 9 października 2017 o 07:28
Że Dzielne Niewiasty nie ulega wątpliwości, dlatego mam marzenie, aby kiedyś Siostry Redemptorystki zaszczyciły nas swoją obecnością podczas któregoś z naszych spotkań 🙂 .
SERDECZNIE ZAPRASZAMY
Agnieszka · 3 listopada 2018 o 12:48
A ja od dwóch lat mam pragnienie, aby u sióstr Redemptorystek zorganizować Adwentowe rekolekcje dla kobiet (lub w innym czasie). Wiem, że jest to możliwe i pewnie bardziej realne, ponieważ jest to jednak zakon kontemplacyjny:). Dziękuję „Weroniko”, że pokazałaś piękną przyjaźń między bł. Marią Celeste i św. Alfonsem.
Kto jest za?
Weronika · 9 października 2017 o 07:34
M.A.J.A. Niewiasty o wielkich, wrażliwych, mężnych sercach dziękuję 🙂
Dzięki także Waszej posłudze i gorliwej modlitwie, każde spotkanie DN jest jedyne w swoim rodzaju, niepowtarzalne.
Irena · 13 października 2017 o 09:23
Maria – to imię znaczy „niosąca radość” a Celeste – niebiańska 🙂
Dla mnie siostra Maria Celeste to Niewiasta o imponującym, Bożym Sercu – umiłowana córka Boga Ojca!
Weroniko, Niewiasto o słonecznym Sercu – z przyjemnością i radością przeczytałam wpis/dziękuję
Co Cię urzekło w Matce Marii Celeste?
Pozdrawiam z radością niebiańską
Ps.1 Co do imienin, najbliższe: 8 grudnia/ Święto Marii
Ps.2 Kochane: M.A.J.A – skąd ja Was znam 😉 – mamy październik ale w sercu MAJA:)
Weronika · 17 października 2017 o 22:17
Irenko kochana, dziękuję za wpis 🙂
Bł. siostrę Marię Celestę „poznałam” przed laty, kiedy nie śniło mi się jeszcze o rekolekcjach u redemptorystów a tym bardziej o DN 🙂 . Otrzymałam wówczas małą książeczkę z wizerunkiem Błogosławionej zawierającą „Poranne ofiarowanie i dziękczynienie składane Najświętszej Trójcy”. Zaintrygowała mnie wtedy osoba siostry w habicie o tak nietypowym kolorze i tak głębokiej modlitwie. Próbowałam przez jakiś czas modlić otrzymanym tekstem .
We wrześniu b.r. zobaczyłam siostry redemptorystki w Krakowie i już wiedziałam, że wpis na temat bł. Marii Celeste Crostarosy koniecznie powstać musi 🙂 Przygotowując materiał, okazało się, że wspomnienie Błogosławionej przypada 13 września…
Dzielne Niewiasty, ośmielę się to stwierdzić, z duchowości redemptorystowskiej czerpią bardzo wiele, więc kochane Dzielne mając tak wspaniałą orędowniczkę w osobie siostry Marii Celeste, powierzajmy się jej i całe dzieło DN.
EwaC · 24 października 2017 o 19:07
Dziękuję za ten wpis bardzo ciekawy i bliski memu sercu będę modlić się do wspaniałej orędowniczki siostry Marii Celeste za dzieło Dn i opiekunów ojców redemptorystów Ewa
Agnieszka S. · 2 listopada 2018 o 20:59
Błogosławiona Maria Celeste Crostarosa jest i mnie ogromnie bliska. Podobnie, jak Jej duchowe córki czyli siostry redemptorystki. Tylko…taka mała uwaga: wspomnienie liturgiczne tej wspaniałej Błogosławionej jest wyznaczone na 11 września (mimo, że odeszła do Domu Ojca dnia 14 września czyli w święto Podwyższenia Krzyża Świętego). Dzielę się fascynacją tą Niezwykłą Osobą także na moim blogu. ? I pozdrawiam serdecznie!
Weronika · 4 listopada 2018 o 19:03
Dziękuję Agnieszko za uzupełnienie i piękny wpis : https://slowemotulone.blogspot.com/2016/09/
Serdecznie Cię pozdrawiam i zapraszam na Dzielne Niewiasty do Krakowa 🙂
Agnieszka · 5 listopada 2018 o 11:08
A ja od dwóch lat mam pragnienie, aby u sióstr Redemptorystek zorganizować Adwentowe rekolekcje dla kobiet (lub w innym czasie). Wiem, że jest to możliwe i pewnie bardziej realne, ponieważ jest to jednak zakon kontemplacyjny:). Dziękuję „Weroniko”, że pokazałaś piękną przyjaźń między bł. Marią Celeste i św. Alfonsem.
Kto jest za?
Weronika · 5 listopada 2018 o 11:18
Agnieszko dziękuję 🙂 Dobry pomysł ! Jestem za!
Myślę, że wiele kobiet będzie zainteresowanych tego typu rekolekcjami i to nie tylko z grona DN.
Duchu Święty jesteś niesamowity 🙂
Irena · 6 listopada 2018 o 22:56
Jestem za 🙂
Gorąco pozdrawiam