NIEPLANOWANE – film, który na wiele sposobów porusza
Film NIEPLANOWANE właśnie wszedł na ekrany. Któraś z Was już oglądała? Dzisiejszy wpis jest zachętą do podzielenia się. Jakie wzbudził w Was uczucia i refleksje? Co szczególnie Was poruszyło?
To tylko niektóre pytania, ale możecie w ogóle do nich nie nawiązywać. Po prostu podzielcie się w komentarzu swoimi wrażeniami.
https://youtu.be/bIEoAEvUj8c
Pod tym linkiem znajdziemy aktualizowaną na bieżąco listę kin, gdzie można film oglądnąć:
tekst i redakcja: Marzena zdjęcie : Radio Szczecin
4 komentarze
Irena · 4 listopada 2019 o 11:22
Witam serdecznie Ciebie Marzenko i Osoby , które będą odbiorcami !
Oglądałam film „Nieplanowane”, na pewno wzrusza i porusza, szczególnie warto, aby obejrzały osoby młode, mamy, aby umiały rozmawiać z córkami, mężowie , ojcowie, chłopcy, aby rozumieli swoja doniosłą rolę w rodzicielstwie. Co mnie poruszyło, a mianowicie , że każdy z nas otrzymuje talenty ( główna bohaterka jest bardzo dobrym w sensie wykształcenia i umiejętności psychologiem), ale można je wykorzystać ku szerzenia zła lub jak jest w zamyśle Boga ku dobremu. Problemy trzeba rozwiązywać z miłością i troską o drugiego człowieka. Film pokazuje kłamstwa systemu aborcyjnego. Mam jedno małe „ale”, wśród zbóż i rosną kąkole, mianowicie kadr dotyczący ” niewinności ” Halloween ( przecież jest to święto oddawania czci diabłu). Jest to film protestancki, dla nich bez znaczenia ale dla katolika nie może być obojętny.
Gra aktorska , przekaz emocji naprawdę bardzo czytelne. Utwierdzają w przekonaniu , że życie jest pięknym darem od poczęcia. Pozdrawiam i gorąco zachęcam do obejrzenia . Irena
MaJa · 4 listopada 2019 o 15:49
W filmie uderzyła mnie scena, kiedy o życie nienarodzonego dziecka walczy… babcia. Jej krzyk za ogrodzeniem kliniki, adresowany do wchodzącej tam córki „Rhonda, nie rób tego” uświadomił mi, że problem aborcji dotyczy całej rodziny, nie tylko matki. To strata, która rani wiele osób. Niedawno oglądałam na FB minutowy materiał filmowy, gdzie do kliniki dobijał się z płaczem mężczyzna. Bardzo poruszające. On nie chciał śmierci swojego dziecka. A był bezradny…
Nieplanowane to film obyczajowy, oparty na autobiograficznym bestsellerze. Bardzo prawdziwy i poruszający. A jednocześnie nie oskarżający kobiet, które dokonują aborcji. Raczej pokazujący, jak są oszukiwane i pozbawione wsparcia, jak wywierana jest na nich presja w kierunku usunięcia ciąży (scena ojca przyprowadzającego córkę). To film, który jest pełen miłosierdzia, mimo, iż nazywa zło po imieniu. Dla mnie tak opowiedziana historia jest zupełnie wyjątkowa. I warta obejrzenia.
Piotr Gróbarczyk · 5 listopada 2019 o 08:37
„Nieplanowane” – już w kinach. Dawno nie byłem na filmie gdzie praktycznie wszystkie miejsca były zajęte.
Film pokazuje prawdziwą, dramatyczną i traumatyczną historię. Jednak co jest najcenniejsze, pokazuje drogę wyjścia – uwolnienia się od ciężaru nie do udźwignięcia. Ukazuje także misterium kłamstwa, które okręca się głównej bohaterce wokół szyi i zaczyna dusić, doprowadzając do rozpaczy – bo taka jest anatomia zła, które mieni się być dobrem, bo zawsze bazuje na kłamstwie.
Tak – film jest swoistym świadectwem kobiety, która była dyrektorem kliniki aborcyjnej, dla zmylenia nazwanej „Planowane Rodzicielstwo”.
Bardzo wiele kobiet nosi w swojej psychice poaborcyjne rany, które u schyłku życia zaczynają targać psychiką. Nie da się ich ukoić kłamstwem, może to sprawić jedynie ożywcza prawda/Prawda, miłość i wybaczenie.
Polecam ten film. Jestem pewien, że dokonał on, i jeszcze dokona, przemiany umysłów, a co najważniejsze, serc bardzo wielu osób. Z pewnością, za przyczyną tego filmu, wiele dzieci będzie mogło zobaczyć swoimi oczami błękit nieba, a ich twarzyczki miziać będą ciepłe promienia słońca okraszone fantastycznym dotykiem kochającej mamy.
Agnieszka Przybylska · 5 listopada 2019 o 17:33
Film rozdziera serce i zarazem goi rany. Daje nadzieję, pokazuje moc wiary. Jest szansą, dla wszystkich uwikłanych w aborcję, na nowe życie…