W dniach 4-6 listopada w Warszawie odbyła się kolejna edycja kursu Estera dla kobiet. Po dwóch latach znowu spotkaliśmy się z kobietami stacjonarnie, co pozwoliło na zbudowanie atmosfera wspólnoty, bezpieczeństwa i spędzenie czasu razem.

Były to dni modlitwy i przyjrzenia się swojej historii w Bożym świetle, świetle bezgranicznej miłości Stwórcy do każdej z nas. Ten czas dał uczestniczkom możliwość podjąć ważne decyzje, aby historia życia i balast przeszłości nie determinowały teraźniejszości i przyszłości. Patrząc na biblijną królową Esterę, możemy pozwolić Bogu, by przemieniał naszą historię życia w życie wolnej i kochanej córki Boga-Ojca. Przyjmując Jego miłość, chcemy żyć jak dziedziczki Bożego Królestwa, które On obiecuje każdej z nas.

Kurs trwał dwa dni, podczas których uczestniczki przeżywały jego treści, słuchały Słowa Bożego, uczestniczyły w Eucharystii i modlitwie wstawienniczej. To był dobry czas, o czym wiemy ze wzruszających świadectw na koniec kursu. To tylko kilka wybranych z nich:


Pomimo mojego wieku (66 lat) dużo się nauczyłam gdzie w moim życiu źle postępowałam a gdzie dobrze. Dowiedziałam się co dalej, jak mam żyć, żeby być szczęśliwą, ważną. Jestem córką Boga. Bogu można i powinnam oddawać wszystko. Przykładem dla mnie jest Estera. Moim zdaniem wszystkie kobiety powinny przeżyć taki kurs Estera.


Dziękuję Panu Bogu, że skierował mnie na ten kurs, bo to dokładnie to, czego potrzebowałam. Dostałam narzędzia, żeby nie rozpamiętywać przeszłości w nieskończoność, a przede wszystkim zrozumiałam dlaczego warto to zrobić i żyć tym, co tu i teraz, być gotową na następne Boże zadania. Potrzebowałam też bezpiecznej przestrzeni przebywania, rozmowy i modlitwy z innymi kobietami i właśnie to dostałam. Chwała Panu!


Cieszę się, że byłam na kursie. Uświadomiłam sobie, że szczęście mam, że tożsamość mam w pakiecie, że nie muszę o to walczyć, ale to rozwijać i o to dbać. Kurs pokazał mi moją wyjątkowość. Jestem obdarowana, ale o tym często zapominam. Na nowo podjęłam decyzję o tym, że będę dbała o swoją tożsamość córki Boga, chodziła dumna z tego powodu. Kobieta – córka Boga – to kobieta piękna, wyprostowana i pewna tego, jakie ma dziedzictwo. Z tym przekonaniem idę do mojej rodziny zanieść im tę dobrą nowinę przez swoją postawę.


Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This div height required for enabling the sticky sidebar