Niewiastę dzielną kto znajdzie?

Opublikowane przez DN Warszawa w dniu

Modląc się wczoraj przed spotkaniem Dzielnych Niewiast w Warszawie, przeczytałam Poemat o Dzielnej Niewieście, aby nowym uczestniczkom opowiedzieć o misji DN. Później dzieliłam się Słowem, które szczególnie zostało mi w sercu. Okazało się, że w kalendarzu liturgicznym na niedzielne czytanie również przewidziany jest ten Poemat. I przypomniała mi się podróż do Torunia w 2015 roku do TV Trwam, gdzie dwie Alicje, Ewa i o. Paweł opowiadali o historii powstania dzieła oraz o jego misji. Ja towarzyszyłam im jako od miesiąca koordynatorka spotkań w Warszawie. Całe szczęście, że w Internecie nic nie ginie i chętnie przypomniałam sobie treść tego „wywiadu”:

Dzielne Niewiasty. Perły współczesnego świata.

Niewiastę dzielną kto znajdzie? Jej wartość przewyższa perły. 

Serce małżonka jej ufa, na zyskach mu nie zbywa; nie czyni mu źle, ale dobrze przez wszystkie dni jego życia. O wełnę i len się stara, pracuje starannie rękami. Podobnie jak okręt kupiecki żywność sprowadza z daleka. Wstaje, gdy jeszcze jest noc i żywność rozdziela domowi, (a obowiązki swoim dziewczętom). Bada rolę i kupuje ją, z zarobku swych rąk zasadza winnicę. Przepasuje mocą swe biodra, umacnia swoje ramiona. Widzi bogaty plon swojej pracy: jej lampa wśród nocy nie gaśnie. Swe ręce wyciąga po kądziel, jej palce chwytają wrzeciono. Otwiera dłoń ubogiemu, do nędzarza wyciąga swe ręce. Dla domu nie boi się śniegu, bo cały dom odziany jest w szkarłat. Sporządza sobie przykrycie, jej suknia z bisioru i purpury. W bramie jej mąż szanowany, gdy wśród starszych swej ziemi zasiądzie. Len wyrabia i sprzedaje, pasy dostarcza kupcowi. Strojem jej siła i godność, do dnia się przyszłego uśmiecha. Otwiera usta z mądrością, na języku jej miła nauka. Bada bieg spraw domowych, nie jada chleba lenistwa. Powstają synowie, aby ją wysławiać, i mąż jej, by ją uwielbiać: „Wiele córek zdolnie pracuje, lecz ty przewyższasz wszystkie”. Kłamliwy wdzięk i marne jest piękno: Chwalić należy niewiastę, co boi się Pana. Uznajcie owoce jej rąk, niech w bramie sławią jej czyny.

Ciekawe, że przypowieści o talentach nigdy nie słyszałam „przez pryzmat” Poematu o Dzielnej Niewieście. Tymczasem ksiądz w dzisiejszej Homilii powiedział, że dla kobiety te talenty zostały opisane właśnie w tym Poemacie i wcale nie trzeba szukać jakichś szczególnych darów, a na początek wystarczy dobrze wypełniać rolę kobiety i realizować swoje powołanie. To zwrócenie uwagi na kobiety podczas dzisiejszej Eucharystii było głębokim dopełnieniem wczorajszego spotkania i pozostawiło we mnie wielką radość i wdzięczność za dzieło Dzielnych Niewiast.


1 komentarz

Ann.K · 24 listopada 2017 o 20:18

Dziękuje Agnieszko za przypomnienie 🙂
Tak, chwała Panu za DN, za wszystkie kochane niewiasty, które to dzieło współtworzyły i współtworzą, prowadzących warsztaty, uczestniczki i oczywiście dzielnych o.Redemptorystów oraz wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób posługują w tym dziele.
Pamiętam w modlitwie.
Do zobaczenia w Krakowie 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *