Dzień Matki – inny niż wszystkie
Zapraszam Cię do zrobienie bardzo wyjątkowego spisu. Pozwoli Ci zobaczyć swoje własne życie w zupełnie nowym wymiarze.
O co chodzi? Napisz lub po prostu spróbuj w pamięci zebrać wszystkie fakty związane z rozwojem Twojej wiary. Niżej pytania, które trochę ci w tym pomogą.
Jeśli pochodzisz z wierzącej rodziny, na początek pomyśl o dziadkach. Jakie praktyki religijne z nimi kojarzysz? Śpiewanie godzinek, wieczorny różaniec, wspólnie świętowane odpusty? Może obraz powieszony na widocznym miejscu? Pierwsze historie biblijne? Pierwszy pacierz? Nie spiesz się. Niech pamięć przywoła jak więcej dobrych wspomnień.
A teraz pomyśl o swojej rodzinie i latach dziecięcych. Kto mówił ci o prawdach wiary? Kto katechizował? Jak obchodzone były ważne święta kościelne? Jak przebiegało twoje przygotowanie do przyjęcia I komunii św? Do sakramentu bierzmowania? Nie pozwól, by wracały wspomnienia złe. To nie ten moment. Dziś, jak poszukiwacz złota, wydobądź z minionych lat tylko cenne okruchy dobra.
Jak twoje życie duchowe rozwijało się potem? Może była oaza? Śpiew w chórze? Peregrynacja kopii cudownego obrazu Matki Bożej? Audiencja u Jana Pawła II? Pobyt w Ziemi Świętej? Prymicje lub śluby zakonne w rodzinie czy gronie znajomych? Czy jesteś w stanie policzyć, ile wysłuchałaś rekolekcji czy misji św? Może brałaś udział w pieszych pielgrzymkach na Jasną Górę? Nocach czuwania? Dniach skupienia? Może korzystałaś z duszpasterstwa? Rekolekcji zamkniętych? Ile wspólnot dawało ci wsparcie, zapraszało do udziału w wydarzeniach? Różaniec do granic? Spowiedź generalna z całego życia? Jakieś szczególne lektury duchowe?
To tylko niektóre z możliwych wydarzeń. Dopisz inne, swoje. Bez pośpiechu. Zobacz, jak bardzo dobry Bóg troszczył się przez te wydarzenia o rozwój Twojej wiary. Zdumiewaj się! Dziękuj! Zobacz, jak jesteś przez to bogata! Bardzo możliwe, że gdy ty jeszcze Boga nie znałaś i nie kochałaś, On już prowadził cię do przyjaźni ze Sobą!
A teraz jedna z najpiękniejszych prawd wiary. Każdą łaskę otrzymałaś przez ręce Maryi. Spójrz ponownie na swój spis. Zbierz jeszcze raz to całe dobro. Ileż zawdzięczasz tej dobrej Matce! Jak bardzo słuszne jest, byś Jej dziękowała i kochała najmocniej, jak potrafisz. Byś Jej zawierzała. Trzymała za rękę. Pozwoliła się prowadzić. Pytała, co jest Jej wolą, do czego cię zaprasza. Niech ta najlepsza z Matek prowadzi cię ku pięknej i dojrzałej kobiecości.
Dzień Matki – może nie spodziewałaś się, że można go przeżyć w tak nietypowy sposób. Ale to kolejny prezent dla ciebie… Bo miłość jest pomysłowa i lubi zaskakiwać…
tekst i redakcja: Marzena zdjęcia : Pixabay
0 komentarzy